wtorek, 4 lutego 2014

Zaległości, Perfect Match....

Hey, hey...
Długo mnie tu nie było! Nie miałam czasu. Na moim profilku pojawiały się rodzinki i tak skutecznie jak się pojawiały to znikały ^^ przez jednego mojego maila ;p
Trudno. A mama mi powtarzała nie rezygnuj bo wkońcu  nie spełnisz swoich marzeń... Ale ja "ich" nie czułam!
Długo była cisza na profilku! bardzo długo, zwalałam winę na święta i sylwester... zwątpiłam.
Dnia 23. stycznia 2014 pojawiła się rodzina z Virgini. Nie, nie, nie... nie ta strona! ja chce "środek" Stanów! Nic kompletnie nie mieli na profilu i się wkurzałam bo nic nie wiedziałam. Dostałam maila. Chcemy z Tobą porozmawiać na Skype! blabla bla. Zgodziłam się, jąkałam i dukałam... po rozmowie napisałam obszernego maila, że przepraszam za mój angielski ;p
PO rozmowie - to najważniejsze - krzyczałam w domu! To jest moja Perfect! yay!
Dwójeczka dzieci - 13 i 16 lat- dziewczyny, mama, tata i dwa psy :) idealna rodzina! okazało się że "13" to special need girl! To nic! Nie odrzuciło mnie to a wręcz przyciągneło jeszcze bardziej!
Nie pisali, niby bylyślmy w mailowym kontakcie ale znowuuuu zwątpiłam.
W Sobotę dostałam maila, że chcą mnie jako Au Pair - tylko że chcą mi to przekazać przez Skype i zobaczyć reakcje ^^

Więc tak, od Niedzieli (czyt. 02.02.2014) wiem, że będe Au Pair w stanie Virginia! :) mega uczucie, polecam każdemu ^^

Każej przyszłej opiekunce bedę powtarzała - nie ważne jest miejsce! Ja na początku też myślałam, że tylko będe szczęśliwa tam gdzie mi się podoba... Nie! Rodzina na pierwszym miejscu! Ja lęcę 10 marca oczywiście jak dostanę wizę! Postaram się relacjonować moje "emocje" po pierwszych dniach na wymarzonej ziemi!
Yes! I'm ready!

6 komentarzy:

  1. A ja tak z oczekiwaniem czekałam na Twoja notke i sie doczekałam :D
    Ważne, zeby "czuc" rodzinkę, ah no proszę 10 marca... ja mam nadzieje, ze ogarne sie z prawkiem i room bd juz miala otwarty <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki! :)
    Ja miałam o tyle dobrze że prawko robiłam na automat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jednak Virginia :) Gratulacje, i powodzenia! Nie zpaominaj tu o nas i pisz, pisz, pisz! :)
    Dodaję do obserwowanych, bo widze, ze jeszcze tego nie zrobiłam. A ja też zamierzam w tym roku pofrunąć gdzies tam do JuEsEj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Boję się wizy, poźniej lotu a poźniej spotkania z tym wszystkimi "obcymi" ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam sie - wspaniałe uczcie. Raz jeszcze gratulacje! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdzie będziesz w VA ? w jakim mieście ?:)

    OdpowiedzUsuń